piątek, 5 października 2012

Rogaliki drożdżowe - topielce

Pulchne rogaliki z zatapianego ciasta drożdżowego

 

Od kilku dni miałam ochotę na kruche rogaliki drożdżowe z przepisu mojej Mamy. Gdy już niemalże dłonie miałam w mące, zorientowałam się, że nie mam kwaśnej śmietany a chęci pójścia do sklepu nie wyrażał nikt z domowników.  I na szybko wertowanie stron internetowych,  aż udało mi się znaleźć to, czego szukałam. Prosty przepis a co najważniejsze składał się z produktów dostępnych w mej kuchni.

 Gorąco polecam:

http://ugotujmy.blogspot.com/2010/08/zapach-nocy-drozdzowe-rogaliki_23.html

Poniżej moja wersja lekko zmodyfikowana :)

100 ml ciepłego ale nie gorącego!!! mleka
5 dag drożdży
5 łyżek cukru
30 dag mąki + trochę do podsypania
3 żółtka
15 dag masła
marmolada wieloowocowa twarda
białka do posmarowania rogalików
cukier do posypania

Do podgrzanego mleka dodać drożdże i cukier. Wymieszać i zostawić na kilkanaście minut żeby drożdże podrosły. Gdy podrosną wymieszać z żółtkami. W osobnym naczyniu, najlepiej misie posiekać masło z mąką. Wlać rozczyn z żółtkami do mąki wymieszanej z masłem. Zagnieść ciasto i włożyć do głębokiego naczynia z bardzo zimna wodą i czekać aż ciasto wypłynie.

 Ciasto wyjąć z wody ( niech trochę ocieknie). Stolnicę oprószyć mąką i chwilę wyrabiać ciasto. Podzielić na części, nakryć lnianą ściereczką by reszta ciasta nie obsychała. Wałkować okrągłe placki o 2-3 mm grubości, ciąć na trójkąty na szerszym końcu każdego trójkąta położyć łyżeczkę marmolady i zwinąć, szczelnie ścisnąć rogi, piec na złoto w temp. 175st. (Termoobieg)
Pilnować by się nie przypiekły!!! Formować małe rogaliki, ponieważ ciasto szybko rośnie.
Przed upieczeniem posmarować białkiem i posypać cukrem kryształem lub cukrem brązowym.
Równie smaczne są rogaliki bez uprzedniego smarowania białkiem i obtaczania w cukrze. Wystarczy takie posypać cukrem pudrem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz